Dziecięce projekty i skupianie się na celu Monika Marin Sport, który uprawiałam wiele lat temu był dla mnie nauką w przesuwaniu własnych granic, ćwiczeniem dyscypliny, radzeniem sobie z ogromnym stresowym obciążeniem i adrenaliną...
Ilustracje w trylogii „Kroniki Saltamontes” – Wielka przyjemność po mojej stronie! Monika Marin W trakcie pracy nad pierwszą częścią trylogii „Kroniki Saltamontes – Ucieczka z mroku” kilka razy przemknęła mi myśl o tym,...
Porto – łaszące się koty, zapach krewetek i most Maria Pia. Monika Marin W Porto od razu poczułam się swojsko. Zupełnie tak, jakbym przyjeżdżała tu dziesiątki razy. Bo niemal takie samo pranie wisiało w Sienie i w Pizie (czasem...
Rio de Janeiro – chillout na 23 piętrze Monika Marin I choć niektórzy uznają to pewnie za banalne, kiczowate i proste, to ja… uwielbiam wschody i zachody słońca. W każdym zakątku planety, o różnych porach roku. Te...
Za co kocham Paryż Monika Marin W Paryżu pierwszy raz znalazłam się w 1991 roku i od tamtej pory jestem tu dość często. Jeden z bohaterów mojej trylogii Adam, również dotarł do Paryża, gdzie spotkał nietuzinkowego...
Indianie Taino – lud , którego już nie ma (moja wizyta na wyspie Haiti, cz.2) Monika Marin Wyspa Haiti dziś, to przede wszystkim potomkowie niewolników przywiezionych przez białego człowieka z Afryki. Krzysztof Kolumb (tak,...